Przed rozpoczęciem pisania tego artykułu włączyłam aplikację odmierzająca mi czas 25 minut zgodnie z metodą Pomodoro, jaką pracujemy na CUDworkingach online. I wszystko super, gdyby nie powiadomienie e-mail o „Prądzie 4.0” i propozycji obniżenia rachunków. Więc krótka przerwa – wyłączam pocztę e-mail, odwracam wyciszony już telefon. 18:33 – tyle czasu zostaje z sesji 25 minutowej, gdzie wymyśliłam tytuł i napisałam ten krótki wstęp. Dużo? Mało?
Praca w oparciu o metodę Pomodoro bardzo ładnie pokazuje, ile czasu zajmują nam poszczególne działania. I są to realne efekty – ile zrobiłaś w 25 min? I w moim przypadku skupiam się na pozytywnych aspektach mojej pracy. Ok – 10 minut zajęło mi dojście w pisaniu tego artykułu do tego miejsca. 794 znaki. Całkiem nieźle biorąc pod uwagę fakt, że czasami artykuł liczący ok 3000 znaków ze spacjami potrafiłam pisać przez kilka godzin. Dlaczego? Otóż z powodu braku wyznaczonej przestrzeni do działania w tym konkretnym temacie. Braku uważności w temacie, jakim się zajmowałam, bo tu telefon i automatyczne włączanie Instagrama, a tu jakieś powiadomienie e-mail a tu kolejny pomysł, jaki przyszedł mi do głowy.
Mój umysł był zaaferowany wszystkim dookoła, bardzo dużo bodźców do niego docierało i w efekcie wszystko trwało tak długo. 1333 znaki i 10:30 do końca tej 25-cio minutowej sesji.
Jak mogą wspierać Cię mikroprzestrzenie i mikrouważność?
Jak sobie z tym poradziłam? Otóż dużym odkryciem była już praca w oparciu o metodę Pomodoro, którą świadomie stosuję już od ponad miesiąca (nasze CUDworkingowe wtorki nauczyły mnie działać z Pomodoro w inne dni), jednak pewne odkrycie przyszło do mnie podczas naszego drugiego warsztatu w ramach Leśnej Akademii Biznesu.
W czym rzecz? Totalnie poczułam, że określanie sobie mikroprzestrzeni do działania pozwala nam być uważnym w tym, co robimy i zachować spokój, że na wszystko przyjdzie kolej. Np. – czy masz tak, że od razu po przebudzeniu myślisz o tym, co będziesz robić w pracy? A będąc w pracy myślisz, co na ten obiad? Albo, co robić z dziećmi, jak wrócą do domu? Albo że poszłabyś pobiegać, no ale tego czasu nie da się rozciągnąć? Takie myślenie i wybieganie cały czas w przyszłość powoduje, że jesteśmy nieobecni w chwili rzeczywistej. Zabieramy sobie możliwości uważnego doświadczania tego, co się w danym momencie dzieje.
Jak można wprowadzić mikroprzestrzenie do swojego życia?
To, co ja proponuję to podzielić sobie dzień w kalendarzu na określone strefy. Np.:
- 6:30 – 7:00 – przestrzeń dla mnie
- 7:00 – 9:00 – przestrzeń dla mojej rodziny
- 9:00 – 14:00 – przestrzeń do pracy
- 14:00 – 18:00 – przestrzeń dla mojej rodziny
- 18:00 – 22:00 – przestrzeń dla mnie
To jest tylko przykład. Zobacz, jak możesz wdrożyć go do swojego życia. I tak zastała nas 5-cio minutowa przerwa w mojej pracy. Do zobaczenia za 5 min! Mam nadzieję, że miło minął Ci ten czas. Ja w przerwie oddzwoniłam do mojej siostry i podczas tej krótkiej rozmowy odkryłam pewną cenną rzecz – a mianowicie wybieranie zewnętrznych aktywności stymulujących naszą motywację jest ok, bo są one wybrane przeze mnie (to jest ta mikrouważność!).
Wracając jednak do mikroprzestrzeni – sprawdź, jak świadome kreowanie Twoich aktywności w określonym czasie pozwala Ci być w chwili obecnej.
CUDownie sprawdzają się mikroprzestrzenie w biznesowej działalności!
Ja bardzo mocno rekomenduję rozmowy z biznesem w poniedziałki, które pomagają złapać perspektywę i określić mapę działania na najbliższe dni. Wtorki to CUDworking w grupie kobiet prowadzących swoje biznesy, aby samodzielnie działać ze swoimi tematami w CUDownej energii grupy. A takim dużym drogowskazem na naszej biznesowej drodze są kwartalne podsumowania, które z wielką przyjemnością realizuję w ramach Leśnej Akademii Biznesu, której 3 edycja już 12 czerwca 2022.
PS: I tak zostało 8:55 do końca drugiej 25-cio minutowej sesji mojej pracy. Teraz zrobię grafikę, dodam film na YT oraz umieszczę tekst na blogu. Zobaczymy czy 8 minut to odpowiednia ilość czasu na te działania.
PSS: I mogę śmiało powiedzieć, że napisałam artykuł, przygotowałam grafikę, zamieściłam na stronie, dodałam film na YT w niecałe 1,5 h. Praca w mikroprzestrzeni i mikrouważności to szacunek dla naszego czasu! Zaraz idę na kawę, bo mam na to… przestrzeń.